Wraz z opublikowaniem 3-czesciowowej weryfikacji informacji, które opisują dochodzenie w sprawie rzekomego istnienia egzotycznych pojazdów – Jak twierdzi David Grusch. Opublikowana analiza na stronie The Debrief skupia się na:
1) Ostatnich zarzutach dotyczących istnienia pojazdów pochodzenia innego niż ludzkie, które są ukrywane przed Kongresem.
2) Informacjach, które posiadamy na temat informatora, który przedstawił te twierdzenia.
3) Analizie niezwykłego charakteru niektórych twierdzeń.
4) Aspekcie nie-sensacyjnym (ale istotnym), który wielu przeoczyło.
Bomba informacyjna: Pojazdy pochodzenia innego niż ludzkie.
W poniedziałek „The Debrief” opublikował artykuł szczegółowo opisujący zawiadomienie Generalnego Inspektora Społeczności Wywiadowczej, w którym zarzuca się, nielegalne zatajenie informacji przed Kongresem o pozyskaniu przez USA egzotycznych technologii, które uważa się za niepochodzące od człowieka. Artykuł opublikowany w poniedziałek przez The Debrief skupiał się na Davidzie Charlesie Gruschu, byłym pracowniku National Geospatial-Intelligence Agency (NGA), który twierdzi, że ma wiedzę na temat działań mających na celu ukrywanie informacji na temat egzotycznych technologii posiadanych przez Stany Zjednoczone.
W artykule przytaczane są również wypowiedzi kilku urzędników, którzy obecnie pracują lub wcześniej pracowali w rządzie. Wśród nich jest Karl E. Nell, były pułkownik armii, który niedawno przeszedł na emeryturę jako wykonawca w branży lotniczej. W artykule jest on cytowany, opisując Gruscha jako „niebudzącego żadnych wątpliwości czy zarzutów”.
Po opublikowaniu artykułu w poniedziałek, wywiad z Gruschem przeprowadzony przez australijskiego dziennikarza śledczego Rossa Coultharta został zaprezentowany przez NewsNation, a historia spotkała się z szerokim zainteresowaniem mediów, w tym The Guardian, New York Magazine, Fox News, Vice, itp.
Nie trzeba dodawać, że to był interesujący tydzień, ponieważ historia Gruscha wprowadziła nowe aspekty do debaty na temat UAP i że w jakimś stopniu rządy USA oraz innych krajów mogą ukrywać pewne informacje na ten temat przed społeczeństwem. Ale czego dowiedzieliśmy się od czasu opublikowania artykułu i co mówi nam to o charakterze twierdzeń, jakie Grusch i inni przedstawili w oficjalnym zawiadomieniu do Inspektora Generalnego Społeczności Wywiadowczej?
Co wiemy o Davidzie Charlesie Gruschu
36-letni Grusch pracował w Narodowej Agencji Wywiadu Geoprzestrzennego (NGA), agencji wsparcia bojowego Departamentu Obrony (DoD) – której zadaniem jest gromadzenie i analiza danych geoprzestrzennych. Grusch przez pewien czas pracował także w Narodowym Biurze Rozpoznania (NRO), agencji wywiadowczej odpowiedzialnej za gromadzenie danych satelitarnych USA.
Co ważne dla opublikowanej w poniedziałek historii przez The Debrief, Grusch pełnił funkcję łącznika z Task Force ds. Niezidentyfikowanych Zjawisk Powietrznych (UAPTF) w ramach swojej pracy w NGA. UAPTF to działanie śledcze w zakresie UAP, zatwierdzone przez Wiceministra Obrony Davida L. Norquista w 2020 roku, i było poprzednikiem biura All-domain Anomaly Resolution Office (AARO) Departamentu Obrony. Grusch nie jest już zatrudniony w społeczności wywiadowczej, w kwietniu opuścił pracę w rządzie USA.
Co ważniejsze dla historii opublikowanej w poniedziałek, Grusch pracował również jako łącznik z Task Force ds. Niezidentyfikowanych Zjawisk Anomalnych (UAPTF) w ramach NGA. UAPTF to zespół badający zjawiska powietrzne, którego utworzenie w 2020 r. zatwierdził zastępca sekretarza obrony David L. Norquist. UAPTF był poprzednikiem Biura All-Domain Anomaly Resolution Office (AARO) Departamentu Obrony. Grusch nie pracuje już w społeczności wywiadowczej, w kwietniu porzucił pracę w rządzie USA.
Przed opublikowaniem historii autorstwa Kean’a i Blumenthala w poniedziałek, The Debrief przeprowadził własne dochodzenie dotyczące weryfikacji przeszłości i zatrudnienia Gruscha w rządzie. Rozmawiając z jednym ze starszych urzędników wywiadu, który był zaznajomiony zarówno z Gruschem, jak i jego wcześniejszą pracą w UAPTF, The Debrief był w stanie potwierdzić, że Grusch został zatrudniony przez kierownictwo UAPTF na podstawie rekomendacji, która potwierdzała jego doświadczenie w wywiadzie geoprzestrzennym oraz jego reputację jako doskonałego analityka wywiadu. Oprócz potwierdzenia roli Gruscha w działaniach UAPTF starszy urzędnik wywiadu, z którym rozmawiał The Debrief, wyjaśnił również, że Karl Nell został przydzielony do współpracy z UAPTF przez Armię.
Urzędnik, z którym komunikowało się The Debrief i który wypowiadał się tylko anonimowo, ponieważ nie miał upoważnienia do wypowiedzi publicznej, podkreślił, że ani Grusch, ani Nell nie zostali wybrani do pracy na podstawie wcześniejszego zainteresowania tematem UAP (dodatkowe informacje na temat dochodzenia The Debrief i weryfikacji Gruscha i innych są szczegółowo opisane w Części Pierwszej, Części Drugiej i Części Trzeciej serii weryfikacji informacji).
Niezwykłe twierdzenia: Jaka jest prawdziwa historia?
Jak można było się spodziewać, od czasu opublikowania artykułu, media głównego nurtu skupiły się głównie na twierdzeniach Gruscha i innych osób, dotyczących rzekomo nieziemskich pojazdów, które rzekomo zostały pozyskane przez Stany Zjednoczone i inne kraje na przestrzeni kilku dekad.
Jednak Grusch również powiedział Debriefowi i dziennikarzowi Rossowi Coulthartowi, że on sam nie widział rzekomych pozyskań; otrzymał jedynie informacje, które przekonały go o istnieniu „wielu agencji, które ukrywają działalność UAP w ramach konwencjonalnych programów dostępu do tajnych informacji bez odpowiedniego raportowania organom nadzoru.”
W rozmowie z NewsNation, sceptyk Mick West wyraził wątpliwości co do wiarygodności twierdzeń Gruscha, dodając jednocześnie, że „możliwe, że on sam wierzy w to, co mówi, ale to niesamowita historia, która naprawdę wymaga faktycznej weryfikacji”
West i inni, którzy wyrazili podobne poglądy, mają pełne prawo być nieufnymi wobec akceptacji idei, że egzotyczne technologie pochodzenia nie-ludzkiego zostały pozyskane przez rząd USA. Te twierdzenia, ze względu na swoją naturę, są w istocie niezwykłe. Z drugiej strony, gdyby kiedykolwiek dostarczono ostateczne dowody, które potwierdzałyby szczegóły, o których mówi teraz Grusch i czego się dowiedział podczas swojej pracy w rządzie, to nazwanie tego czymś ogromnym byłoby niedopowiedzenie: można by powiedzieć, że byłoby to największe odkrycie naukowe wszech czasów.
Niestety, jeszcze nie jesteśmy na tym etapie. W rzeczywistości jesteśmy daleko od tego… więc na razie (i w przewidywalnej przyszłości) twierdzenia Gruscha pozostają jednymi z wielu podobnych twierdzeń, które były formułowane na przestrzeni dziesięcioleci dotyczące zatajania przez rząd USA informacji, na temat niezidentyfikowanych obiektów latających.
Więc co, jeśli w ogóle, sprawia, że ta historia jest inna od podobnych rzeczy, które słyszeliśmy już niezliczoną ilość razy?
Oficjalne zawiadomienie i prowadzone śledztwo
Kluczowym elementem jest fakt, że David Grusch złożył zawiadomienie do Generalnego Inspektora Społeczności Wywiadowczej. W przeciwieństwie do innych twierdzących, którzy zarzucali rządowi USA, że posiada technologię pozaziemską lub przynajmniej o niej wie, w tym przypadku twierdzenia zostały przedstawione w formie oficjalnego zawiadomienia. Wyniki śledztwa w sprawie zawiadomienia mogą przyjąć kilka różnych scenariuszy, w tym możliwość uznania Gruscha za winnego składania fałszywych zeznań, co może prowadzić do poważnych konsekwencji (np. postawienia zarzutów karnych).
Jeżeli jednak śledztwo ustali, że Grusch mówi prawdę, to można by wnioskować, że istnieje pewne prawdziwe podłoże dla informacji, które rzekomo przekazał Kongresowi i Inspektorowi Generalnemu Społeczności Wywiadowczej. To właśnie jest najistotniejsze w tej historii i czym odróżnia ją od podobnych przeszłych przypadków: elementy prawne związane z twierdzeniami oraz konsekwencje wynikające z wyniku śledztwa Inspektora Generalnego.
Niektórzy komentatorzy potraktowali tę historię tak, jakby w jakiś sposób stanowiła ostateczny „dowód”, że technologie inne niż ludzkie, nie tylko są wśród nas, ale że są one również ukrywane przez rząd USA. Prawda jednak jest taka, że jesteśmy od tego daleko… ale w zależności od tego, dokąd doprowadzi dalsze śledztwo, może się okazać, że doprowadzi nas to do szerszego zrozumienia – a także większego stopnia przejrzystości rządu USA – w jednej z najbardziej kontrowersyjnych i gorąco dyskutowanych kwestii we współczesnej historii.
To kończy dzisiejszą odsłonę The Intelligence Brief. Możesz przeczytać poprzednie wydania na stronie internetowej https://thedebrief.org