Dr. Sean Kirkpatrick naukowiec z Pentagonu zaangażowany w dochodzenie w sprawie niezidentyfikowanych zjawisk anomalnych (UAP) odrzuca zarzuty, jakoby biuro AARO nie było w pełni przejrzyste w kwestii wyników swoich badań. Odrzuca również inne twierdzenia przedstawione podczas ostatniego przesłuchania w Kongresie, na którym zeznawali dwaj byli piloci Marynarki Wojennej USA oraz były oficer wywiadu David Grusch.
Poniższe oświadczenie zostało opublikowane 27 lipca 2023 roku.
Zacznę od stwierdzenia, że poniżej znajdują się moje własne obserwacje i opinie, które niekoniecznie odzwierciedlają oficjalne stanowisko Departamentu Obrony (DoD) lub Agencji Wywiadu (IC).
Wczoraj Podkomisja ds. Bezpieczeństwa Narodowego, Granic i Spraw Zagranicznych przeprowadziła publiczne przesłuchanie na temat UAP, podczas którego sugerowano możliwość ukrywania informacji o istnieniu istot pozaziemskich. W pełni popieram wysiłki Kongresu, mające na celu odkrycie prawdy o tym, czym są UAP i jakie zagrożenie stanowią dla bezpieczeństwa pilotów oraz bezpieczeństwa narodowego. Jestem także całkowicie oddany przejrzystości, zarówno w odniesieniu do wydarzeń historycznych, jak i bieżących.
Jako Dyrektor AARO, nadzwyczaj utalentowanego, oddanego i bardzo zdeterminowanego zespołu, nie mogę pozwolić, aby wczorajsze przesłuchanie przeszło bez komentarza. Było ono obraźliwe dla oficerów Departamentu Obrony i Agencji Wywiadu, którzy zdecydowali się dołączyć do AARO, z rozsądnymi obawami co do ryzyka związanego z karierą, którzy ciężko pracowali, niestrudzenie i często w obliczu nękania i wrogości, aby wypełnić swoje obowiązki ustanowione przez Kongres. Są oni poszukiwaczami prawdy tak jak i ja. Ale z pewnością nie można odnieść takiego wrażenia po wczorajszym przesłuchaniu.
Podkomisja, której zadaniem jest zadawanie pytań i sprawowanie nadzoru, jest w pełni wiarygodna i naprawdę potrzebuje odpowiedzi. Jednak nigdy nie zwracała się do AARO z prośbą o aktualizację dotyczącą systemu raportowania, przeglądu historycznego, prowadzonych czynności oraz strategii naukowych i technicznych, które są prowadzone przez AARO. Racjonalna osoba, która śledziła przesłuchanie, mogłaby z łatwością wywnioskować, że zarówno świadkowie, jak i członkowie podkomisji mieli pełną wiedzę o postępach Departamentu Obrony i Agencji Wywiadu od czasu powstania AARO, które powstało rok temu. To naturalnie skłaniałoby do wniosku, że AARO było nieskuteczne, nieprzejrzyste i nie wywiązało się z powierzonych mu zadań. Natomiast AARO regularnie dostarcza informacje Komitetom Obrony i Wywiadu, a od czasu ostatniej ustawy NDAA, również Komitetowi Obrony Terytorialnej, Komitetowi Nauki i Techniki oraz kilku innym komitetom.
Jestem głęboko rozczarowany, że pracę oddanych mężczyzn i kobiet z AARO, którzy reprezentują Departament Obrony, Agencję Wywiadu i innych partnerów cywilnych, potraktowano tak lekceważąco. Ci ludzie w pełni zaangażowani działają w tej sprawie na rzecz Kongresu. AARO ma wszelkie uprawnienia i zasoby potrzebne do wykonywania tego zadania zgodnie z intencjami Kongresu, i jak już wcześniej podkreślaliśmy, zachęcamy każdego, kto posiada jakiekolwiek informacje na temat ostatnich zarzutów i programów, do rozmowy z nami w bezpiecznym i odpowiednio zabezpieczonym miejscu. Możecie być pewni, że AARO podąża za danymi, gdziekolwiek one nas zaprowadzą.
Na koniec chciałbym jasno zaznaczyć, że AARO wciąż nie znalazło wiarygodnych dowodów na poparcie twierdzeń o jakimkolwiek programie inżynierii wstecznej pozaziemskiej technologii. Warto również wyjaśnić, że żaden z sygnalistów z wczorajszego przesłuchania nigdy nie pracował dla AARO ani nie reprezentował AARO, wbrew temu, co zostało stwierdzone w ich zeznaniach oraz mediach.
– Sean M. Kirkpatrick