USS Nimitz Incydent z Tic Tac UAP 2004 r.

W listopadzie 2004 roku członkowie Grupy Uderzeniowej „Strike Carrier Group-11” Marynarki Wojennej Stanów Zjednoczonych, w tym lotniskowiec USS Nimitz i krążownik rakietowy USS Princeton, napotkali niezidentyfikowane anomalie podczas rutynowych ćwiczeń u wybrzeży południowej Kalifornii. Piloci z Grupy Uderzeniowej Lotniskowca USS Nimitz, podążając za wytycznymi z radaru USS Princeton, zaobserwowali dziwny obiekt w kształcie Tic Tac nad Oceanem Spokojnym, u wybrzeży południowej Kalifornii. Obiekt w kształcie Tic Tac wykazał zaawansowane możliwości lotu, które znacznie przewyższały możliwości myśliwców F/A-18 Marynarki Wojennej.

tic tac ufo

Wizualizacja UAP w kształcie Tic Tac, oparta na relacjach świadków. @GodDestroyer

Incydent z UAP Tic Tac stał się jednym z najbardziej znanych przypadków obserwacji UAP. Można powiedzieć, że jest to wyjątkowy przypadek, ponieważ anomalię wykryły przynajmniej trzy różne systemy: radar na USS Princeton, radar E-2C Hawkeye oraz radar i system FLIR samolotu F/A-18F, który nagrał obiekt. Ponadto, liczni wiarygodni świadkowie, w tym piloci Marynarki Wojennej, obserwowali obiekt z różnych perspektyw. Pomimo wniosków FOIA, Departament Obrony odmawia udostępnienia jakichkolwiek danych, powołując się na kwestie bezpieczeństwa narodowego. W związku z tym wydarzenie wciąż budzi kontrowersje i spekulacje. Poniżej przedstawię kluczowe informacje związane z tym incydentem.

10 Listopada 2004

Niezrozumiałe anomalie

Od 10 listopada 2004 roku, załoga USS Princeton wielokrotnie wykrywała anomalie na swoim nowym radarze AN/SPY-1B. Początkowo uważano, że są to usterki nowego zaawansowanego systemu radarowego, jednak ponowna kalibracja i restart systemu tylko umocniły sygnały.

Floty anomalnych obiektów w dalszym ciągu pojawiały się na wysokości 60 000 – 80 000 stóp (18 000 – 24 300m). Innym razem znajdowaliby się na wysokości około 30 000 stóp (9 000m) i poruszały się z prędkością 100 węzłów. Odbicia radarowe obiektów nie pasowały do żadnych znanych samolotów. Nie emitowały sygnałów identyfikacyjnych ani IFF (Identification Friend or Foe – identyfikacja swój-obcy). Obiekty gwałtownie opadały do ​​wysokości 50 stóp (15m), demonstrując zaawansowane możliwości lotu.

10 Listopada 2004

Obserwacja wizualna

Po restarcie systemu, między innymi podoficer Gary Voorhis użył dużych pokładowych lornetek na pokładzie USS Princeton, aby wizualnie potwierdzić obecność obiektów na radarze, ze względu na odległość, zauważyli chaotycznie poruszające się „punkty”. W nocy „punkty” były nieco lepiej widoczne niż w dzień, ponieważ wyglądały jak fosforowe światła.

14 listopada 2004

Ponowne wykrycie anomalii

14 listopada wczesnego ranka po ponownym wykryciu anomalii Kevin Day przekonał swojego dowódcę, aby pozwolił mu nakierować samoloty w celu przechwycenia anomalnych sygnałów radarowych. Skontaktowano się z USS Nimitz, a myśliwce FAST EAGLES 110 i 100 zostały nakierowane przez USS Princeton w celu przechwycenia niezidentyfikowanego obiektu.

14 listopada 2004

Wykrycie anomalii przez E-2 Hawkeye

Samolot E-2 Hawkeye w ramach rutynowych operacji kontroli ruchu i ręcznym skierowaniu radaru na współrzędne podane przez Princeton wykrywa anomalne obiekty. Początkowo uznano sygnały za zakłócenia spowodowane wzburzoną wodą, ponieważ sygnał był przerywany i na małej wysokości.

14 listopada 2004

Radar obrony powietrznej

Według relacji Kevin’a Day’a systemy radarowe obrony przeciwrakietowej NORAD wykryły obiekty na niskiej orbicie okołoziemskiej, zanim zeszły na wysokość 80 000 stóp (24 300m).

USS Princeton pełni ważną rolę w obronie powietrznej grupy uderzeniowej. Okręt ten był wyposażony w system radarowy SPY-1, który monitorował przestrzeń powietrzną. Główny incydent miał miejsce 14 listopada, ale już kilka dni wcześniej operatorzy radarowi na USS Princeton wykryli niezidentyfikowane obiekty na wysokości około 80 000 stóp (24 300m), w okolicach wysp Santa Catalina i San Clemente.

14 listopada 2004

Cheeks Kurth

Pierwszy zwiad

Dowódca eskadry VMFA-232, podpułkownik Douglas Kurth, wyruszył o 10:30 i otrzymał z Princeton zadanie zbadania niezidentyfikowanego sygnału. Komunikacja z Princeton wydała mu się dziwna i intrygująca, szczególnie gdy został zapytany, czy ma jakieś uzbrojenie na pokładzie, na co odpowiedział 'żadne’. Gdy dotarł nad wskazane miejsce, zauważył na spokojnej powierzchni oceanu „zakłócenie”, sugerujące obecność czegoś pod wodą. Nie zauważył żadnego obiektu. Twierdzi, że widział na swoim radarze Davida Fravor’a i był bezpośrednio nad nimi, gdy załoga Fravor’a obserwowała obiekt określany jako Tic Tac.

14 listopada 2004

tic tac ufo

Obserwacja obiektu przez pilotów

Pilotem jednego z samolotów był David Fravor, który był odznaczonym pilotem, pełnił także funkcję dowódcy eskadry. Pilotem drugiego samolotu była Alex Dietrich. Obu pilotom myśliwców na tylnych siedzeniach towarzyszyli operatorzy systemu uzbrojenia.

Piloci wystartowali z USS Nimitz około 12:12 i prowadzili loty treningowe. Kontroler ruchu wydał polecenie udania się w miejsce sygnału oraz zapytał, czy ich samoloty są uzbrojone. Zdziwiony Fravor poinformował, że mają tylko dwa pociski szkoleniowe. Piloci nie wiedzieli, czego szukają, nie zdołali zlokalizować obiektu powietrznego w wskazanym miejscu.

Piloci zauważyli wzburzoną wodę na powierzchni oceanu, biały spieniony obszar, jakby woda się gotowała. Początkowo myśleli, że to zestrzelony samolot, obszar kontrastował na tle spokojnego oceanu​.

Podczas schodzenia w okolice spienionej wody, Fravor zauważył niezidentyfikowany obiekt. Był on całkowicie biały, miał około 12 metrów długości i przypominał wydłużone jajo lub „Tic Tac”. Nie posiadał skrzydeł​, śmigieł ani widocznego napędu.

Następnie Fravor rozpoczął zniżanie z zamiarem przeprowadzenia bliskiego przelotu obok obiektu w celu jego wizualnej identyfikacji. Dietrich pozostała na wysokości, obserwując z góry, widziała obiekt przez około 10 sekund​. Według jej relacji obiekt zachowywał się nietypowo i nieprzewidywalnie, „skacząc” z miejsca na miejsce.

Fravor zgłosił, że obiekt poruszał się poziomo z prędkością około 500 węzłów. Był w orientacji północ/południe i poruszał się zarówno na północ/południe, jak i na wschód/zachód, zachowując stałą wysokość, coś jak chaotycznie odbijająca się piłeczka od tenisa stołowego.

Fravor próbował zbliżyć się do obiektu. Według jego relacji, w trakcie spiralnego manewru schodzenia, obiekt „rozpoznał ich”, ponieważ zaczął lustrzanie naśladować tor ich lotu. Fravor porzucił spiralne zejście i ruszył w stronę obiektu, po czym ten jak pocisk zniknął z pola widzenia i radaru Princeton.

Żaden z pilotów nie był w stanie potwierdzić obecności obiektu radarem pokładowym.​​

14 listopada 2004

Przewaga technologiczna

Po pierwszym spotkaniu pilotów z obiektem, USS Princeton ponownie wykrywa anomalie w miejscu oddalonym o około 100km, obiekt pojawił się w punkcie Combat Air Patrol (CAP) w ciągu kilku sekund. Obiekt ponownie znika przed dotarciem pilotów na miejsce. Operatorzy radarów nie byli w stanie stale monitorować ruchu obiektu.

14 listopada 2004

Raport z incydentu

Piloci wrócili na lotniskowiec USS Nimitz i złożyli raport. Fravor udał się do biura wywiadu złożyć raport, co nie jest typowe dla dowódcy eskadry, ale uznał, że to ważne. Po wejściu do biura przywitali go ludzie w czapeczkach z folii aluminiowej, żartując z niego, co było całkowicie normalne w ich otoczeniu. Wiedzieli, co się działo, ponieważ słyszeli transmisję pilotów przez radio.

14 listopada 2004

Druga próba przechwycenia obiektu

Personel USS Nimitz wysyła drugą załogę lotniczą, dwie maszyny FA-18 wyposażone w kamerę termowizyjną AtFlir w poszukiwaniu obiektu.

14 listopada 2004

Nagranie FLIR Tic Tac

Komandor Chad Underwood wystartował z USS Nimitz i udał się na miejsce. Początkowo nic nie widział, następnie jego radar złapał sygnał oddalony o jakieś 30km. Zdołał złapać cel, za pomocą zaawansowanej kamery na podczerwień (FLIR), która zarejestrowała obiekt, przypominający mu drażetkę Tic Tac. Underwood nie widział obiektu gołym okiem. Nadał obiektowi nazwę Tic Tac, to dzięki jego filmowi zauważono, że z obiektu wystawały jakby dwie rurki pitota. Według jego relacji to, co było najbardziej interesujące to jego chaotyczne zachowanie.

2009

Raport AATIP

kluczowe wnioski:

• Anomalny pojazd powietrzny (AAV) nie był znanym statkiem powietrznym ani pojazdem powietrznym znajdującym się w arsenale Stanów Zjednoczonych, ani żadnego innego państwa.

• AAV wykazał zaawansowane cechy niskiej wykrywalności na wielu pasmach radarowych, co sprawiło, że zdolności bojowe radarów USA były nieskuteczne.

• AAV wykazał zaawansowaną wydajność aerodynamiczną bez widocznych powierzchni kontrolnych i bez widocznych środków generowania siły nośnej.

• AAV wykazywał zaawansowane możliwości napędowe, demonstrując zdolność do pozostawania w bezruchu z niewielkimi lub żadnymi zmianami wysokości, przechodząc do prędkości poziomych i / lub pionowych znacznie większych niż jakikolwiek znany pojazd powietrzny z niewielką, lub żadną widoczną sygnaturą.

• AAV prawdopodobnie wykazał zdolność do „maskowania”, lub stawania się niewidocznym dla ludzkiego oka.

• AAV prawdopodobnie zademonstrował wysoce zaawansowaną zdolność do działania pod wodą, całkowicie niewykrywalną przez nasze najbardziej zaawansowane czujniki.

16 grudnia 2017

Artykuł New York Times

Incydent pozostaje stosunkowo nieznany opinii publicznej, a filmy są uważane za mistyfikacje. W marynarce wojennej jest to jedno z najbardziej zagadkowych spotkań z UAP. 16 grudnia 2017, The New York Times i inne media publikują 3 filmy UAP w tym FLIR i donoszą o incydencie.

21 pazdziernika 2019

Szacowanie charakterystyki lotu UAP

Artykuł recenzowany pt: „Estimating Flight Characteristics of Anomalous Unidentified Aerial Vehicles” w którym autorzy analizują kilka dobrze udokumentowanych incydentów, między innymi ten z 2004 roku.

Szacowane przyspieszenia wynoszą od prawie 100g do 1000g, przy braku obserwowanych zakłóceń powietrznych czy wybuchów sonicznych. Zgodnie z obserwacjami, oszacowane parametry opisujące zachowanie tych statków są zarówno anomalne, jak i niewiarygodne. Skrajne oszacowane charakterystyki lotu wskazują, że te obserwacje są albo sfabrykowane lub poważnie błędne, albo te statki posiadają technologię znacznie bardziej zaawansowaną niż jakikolwiek znany statek na Ziemi.

W wielu przypadkach liczba i jakość świadków, różnorodność ról, jakie odgrywali w tym wydarzeniu, oraz sprzęt używany do śledzenia i rejestrowania statków, przemawiają za tą drugą hipotezą, że są to rzeczywiście zaawansowane technologicznie statki. Obserwowane cechy lotu tych statków są zgodne z cechami lotu wymaganymi do podróży międzygwiezdnych.

Wnioski:
Na ten moment trudno wyciągnąć jakiekolwiek ostateczne wnioski dotyczące charakteru i pochodzenia tych obiektów, poza faktem, że wykazaliśmy, iż te obiekty nie mogą być żadnymi ze znanych samolotów czy rakiet w oparciu o obecną technologię. Oszacowaliśmy przyspieszenia kilku UAP i wykazaliśmy, że jeśli są to statki powietrzne, to rzeczywiście są one anomalne i wykazują zdolności technologiczne daleko przekraczające nasze najszybsze samoloty i statki kosmiczne. Nie jest jasne, czy te obiekty mają pochodzenie pozaziemskie, ale jest niezwykle trudno wyobrazić sobie, że ktokolwiek na Ziemi dysponujący taką technologią nie korzystałby z niej.

Nawet jeśli starsze obserwacje są mniej wiarygodne, to obserwacje pozornie podobnych UAP sięgają daleko przed erę lotnictwa. W sumie wszystkie te obserwacje sugerują, że wartościowe byłoby dokładne zbadanie tych UAP przez naukowców.

Niestety, w środowisku naukowym, w tym w SETI, istnieje przekonanie, że badanie UAP jest „nienaukowe”. Paradoksalnie, takie podejście hamuje postęp badań naukowych, utrzymując stan ignorancji wobec tych zjawisk, który trwa już od ponad 70 lat. Jest to szczególnie szkodliwe obecnie, gdy potrzebujemy odpowiedzi.

27 kwietnia 2020

Oświadczenie DoD w sprawie filmów UAP

Departament Obrony USA upublicznił trzy nagrania wideo marynarki wojennej z lat 2004 i 2015, które wcześniej wyciekły. Filmy te pokazują niezidentyfikowane zjawiska anomalne. Ujawnienie nie zagraża bezpieczeństwu narodowemu ani nie wpływa na dalsze dochodzenie. Celem publikacji jest potwierdzenie autentyczności nagrań i rozwianie wątpliwości opinii publicznej. Zjawiska na filmach nadal pozostają „niezidentyfikowane”.

12 stycznia 2023

Dokument dotyczący incydentu Tic Tac USS Nimitz

Na wniosek FOIA Marynarka Wojenna opublikowała jednostronny dokument dotyczący incydentu.

· Grupa uderzeniowa lotniskowca USS Nimitz (CSG-11)
– USS Princeton (CG-59)
– VAW-117 (E-2C Hawkeye)
– VMFA-232
– VFA-41
– USS Louisville (SSN-724)

· 30 mil morskich od wybrzeża Meksyku (na południowy zachód od San Diego).
· Obiekt był „całkowicie biały, gładki, bez krawędzi, jednolity, bez silników czy skrzydeł.” Miał około 12 metrów długości.
· Piloci zgłosili incydent przez personel wywiadu, w grupie USS Nimitz doszło do licznych przypadków szyderstw i wyśmiewania.
· Raportowanie zakończyło się na poziomie 3. Floty, nie było procedury do dalszego przekazywania raportów.
· Chociaż raporty załóg lotniczych i innego personelu w grupie uderzeniowej potwierdziły zdarzenie, dane wspierające analizę techniczną były bardzo ograniczone.

26 lipca 2023

Wysłuchanie w kongresie

Podczas publicznego wysłuchania w kongresie pod przysięgą mówienia prawdy, David Fravor opowiedział o swoim spotkaniu z obiektem u wybrzeży Kalifornii w 2004 roku. Razem z innym pilotem dostrzegł obiekt w kształcie Tic Tac’a, obiekt unosił się nad wodą i gwałtownie wzniósł się na wysokość około 12 000 stóp (3 650m). Następnie obiekt wystrzelił jak kula i zniknął. Około minuty później został wykryty około 100km dalej.

Zauważył, że to, co widział, było znacznie bardziej zaawansowane technologicznie niż cokolwiek, co wówczas było nam znane. Jego zdaniem, nie był to obiekt znanego nam pochodzenia, ani nie wykazywał zdolności, jakie mieliśmy w tamtym czasie, ani też tych, jakie mamy obecnie, ani tych, jakie możemy mieć w najbliższych 10-20 latach.

Wydarzenia po spotkaniu pilotów USS Nimitz z obiektem Tic Tac

Chociaż wiele uwagi poświęcono słynnemu przechwyceniu obiektu Tic Tac przez załogę okrętu USS Nimitz, mało mówi się o relacjach świadków z USS Priceton, które budzą wiele pytań i kontrowersji.

Od lewej : Patrick „PJ” Hughes, Dave Beaty, Kevin Day, Gary Voorhis i Jason Turner. @Dave Beaty

Świadectwa marynarzy

  • Jason Turner i Ryan Weigelt widzieli na monitorach w Centrum Informacji Taktycznej (CIC) dłuższe filmy przedstawiające obiekt wykonujący niesamowite i chaotyczne manewry, których nie ma na oficjalnie opublikowanym filmie FLIR w 2017 roku.
  • Gary Voorhis również twierdzi, że widział wyraźniejszą wersję filmu za pośrednictwem sieci LAN statku trwającą około 8-10 minut.
  • Ryan Weigelt opisał przybycie dwóch nieznanych mężczyzn, którzy przylecieli helikopterem z torbami, a następnie udali się do „Kwatery Admiralskiej”, przed drzwiami stawił się strażnik.
  • Patrick Hughes w dokumencie Nimitz Encounters powiedział, że jego przyjaciel i członek załogi E-2 Hawkeye musiał podpisać NDA dotyczące tego incydentu, osoba ta miała także widzieć obiekt z bliska. Ponieważ samoloty E-2 należały do Carrier Wing Nine’s Airborne-Early Warning Squadron VAW-117 (The Wallbangers), a nie do eskadry myśliwców podlegającej Fravor’owi, dowódca eskadry E-2 mógł wydać NDA swojej załodze bez wiedzy Fravor’a.

Dane i nagrania dokumentujące incydent

  • Patrick Hughes z USS Nimitz dostał polecenie od dowódcy przekazania dysków z danymi E-2 Hawkeye dwóm nieznanym osobom.
  • Gary Voorhis z USS Princeton dostał polecenie od dowódcy, aby przekazał wszystkie dyski z danymi AEGIS dwóm nieznanym osobom, które przyleciały helikopterem. Ponadto kazano mu wykasować wszystkie pozostałe dane, nawet puste taśmy. Voorhis zauważył, że taka sytuacja miała miejsce tylko raz wcześniej, po katastrofie samolotu.
  • Luis Elizondo odmówił komentarza na temat istnienia dłuższego materiału wideo. W kwestii danych odpowiedział: „Przeprowadzono kompleksowe dochodzenie, uwzględniając różne źródła danych, a wnioski pozostają w gestii rządu USA”

Zgrzyty i kontrowersje:

  • Rola Douglas’a Kurth’a w tych wydarzeniach jest rzadko wspominana lub całkowicie pomijana w większości relacji. Najbardziej szczegółowe informacje na temat zaangażowania Kurth’a pochodzą z artykułu ’There I was: The X-Files Edition. Natomiast istnieją dwie różne wersje wydarzeń:
    • W jednej wersji Kurth dotarł na miejsce zdarzenia przed Fravor’em i Dietrich.
    • W drugiej wersji Kurth dotarł na miejsce w tym samym czasie co Fravor i Dietrich.
  • Dlaczego w wywiadach Fravor i Dietrich nie mówią o Kurth’cie? Mówią, że „było nas tam czterech”. Czy oni nie wiedzieli, że był trzeci samolot? Więc było 5 osób?
  • David Fravor w podcaście u Joe Rogan’a powiedział, że łącznie cztery osoby obserwowały obiekt przez pięć minut, jednak Alex przyznała, że widziała obiekt jedynie przez dziesięć sekund, natomiast incydent trwał kilka minut. Racjonalnym jest założenie, że Fravor mógł zapomnieć pewne szczegóły po siedemnastu latach.
  • David Fravor przyznaje, że niektóre dane związane z tym zdarzeniem zniknęły. Jednocześnie Fravor nie zgadza się z niektórymi relacjami marynarzy niższej rangi, którzy również byli świadkami tego incydentu.
  • David Fravor w wywiadzie dla „The Fighter Pilot Podcast” skomentował rzekome zniknięcie nagrania FLIR, sugeruje, że taśmy z nagraniem prawdopodobnie zostały przypadkowo nadpisane.
    • Podczas festiwalu UFO w McMenamin’s Fravor potępił relacje „innych świadków”, mówiąc, że tylko czterech pilotów faktycznie widziało „Tic Taca”, i że nikt nie został poproszony o podpisanie umowy o poufności [NDA].
    • W podcaście u Joe Rogan’a, Fravor Stwierdził, że „faceci w czerni” nigdy nie pojawili się na statkach w celu skonfiskowania czegokolwiek, gdyby tak było, to wiedziałby o tym, gdyż był jednym z 20 najwyższych rangą członków grupy Nimitz, a także to właśnie z nim chcieliby rozmawiać, ponieważ, to on widział i ścigał obiekt. Fravor powiedział także: „Nadal są grupy ludzi, którzy coś sobie wymyślają, ktoś mówił, że widział całe wideo, że całe wideo trwało jakieś 10 minut i obiekt robił to i tamto – to bzdura”.
    • W Merged Podcast Fravor stwierdził, że nie ma dłuższego video, a także, że marynarze Priceton nie mogli widzieć żadnego materiału na żywo.
  • David Fravor straszył prawnie autora kanału „The Nimitz Encounters”, który jest odpowiedzialny za materiał dokumentalny na temat tego incydentu i wywiady z innymi świadkami.
  • David Fravor w Merged Podcast zarzuca innym świadkom upiększanie historii incydentu, następnie uwiarygadnia Boba Lazara i porównuje go do David’a Grusch’a.

Anonimowy Świadek

  • Portal Popular Mechanics przeprowadził wywiad z nowym świadkiem, który w czasie incydentu był specjalistą ds. operacji na USS Princeton. Świadek, z powodu obaw dotyczących zobowiązań związanych z tajemnicą służbową, wolał pozostać anonimowy. Opisał, jak dwa myśliwce zostały wysłane w celu zbadania UFO, którego ruchy „przeczyły prawom fizyki”. Świadek wspomniał również, że w pewnym momencie na ich statek przyleciał helikopter i 2 osoby zabrały wszystkie dane z tajnych pomieszczeń. „Wszyscy byliśmy zszokowani i niepisaną zasadą było, aby o tym nie rozmawiać, nie chcieliśmy narażać naszych karier”.

Douglas Kurth Trzeci Pilot

  • Dziennikarz Giuliano Marinkovic odnalazł Douglas’a Kurth’a 28 października 2017 roku i skontaktował się z nim telefonicznie. Giuliano zadał Kurth’owi kilka pytań, ale odpowiedź Kurth’a w zasadzie brzmiała: „Zrobiłem coś i nie mogę o tym mówić.”

USS Nimitz Incydent Tic Tac- Komentarze

Poniższe komentarze zostały skrócone w celu zachowania zwięzłości lub zawierają wybrane fragmenty z dłuższych wypowiedzi.

Głównym problemem związanym z UFO jest brak konkretnych dowodów w przestrzeni publicznej – zero, o ile mi wiadomo. Istnieje jednak więcej poszlak pośrednich, niż można sobie wyobrazić. Racjonalni i normalni ludzie opowiadają o rzeczach, w które trudno mi uwierzyć na słowo. Im głębiej się w to zagłębisz, tym jest to jeszcze dziwniejsze i bardziej skomplikowanie… Wszystko to wydaje mi się absurdalne. Jednak z drugiej strony, zastanawiam się, skąd bierze się ta ilość poszlak. Nie wierzę, że rząd byłby zdolny do takiego oszustwa na taką skalę. Ale jeśli weźmiemy pod uwagę pośrednie dowody, to dlaczego żaden z nas nie zna nawet podstawowych współrzędnych tego obiektu? Nigdy się nie wypowiadałem na temat tego Tic Taca czy historii z Zimbabwe. Od lat 70. potrafimy tworzyć efekty specjalne w filmach, które wyglądają znacznie bardziej realistycznie niż jakiekolwiek nagranie, jakie kiedykolwiek widziałem. Możesz mi pokazać dowolne wideo, ale szczerze, mnie to nie interesuje.

Brakuje nam podstawowych danych na temat tego, co rzekomo zostało potwierdzone przez rząd USA w sprawie Nimitz’a, dlaczego? Z powodu tajności, wrażliwe informacje. Twierdzą, że to nie może być udostępnione publicznie… Niech przestaną pieprzyć. Nie mogą tego zrozumieć, a ja nie mam dostępu do trójwymiarowych współrzędnych, żeby się temu przyjrzeć.

Eric Weinstein ufo

Eric Weinstein

Matematyk i fizyk. Prowadzi podcast naukowy „The Portal”.

Joe Rogan: The Government is NOT Faking UFO’s! „They Are Not Capable”

Latający Tic Tac jest z 2004 roku. Wiesz, ile mam na ten temat danych? Mam tyle, co wy, oraz zeznania świadków. Nasi piloci są jednymi z najlepszych pilotów na świecie. Kiedy oni mówią „widziałem X”, wierzymy, że widzieli X. To, co myślą, że widzieli, co widziały czujniki i jaka jest rzeczywistość, wymaga analizy.

dr Sean Kirkpatrick ufo na poważnie

Dr Sean Kirkpatrick

Były dyrektor AARO.

UNIDENTIFIED ANOMALOUS PHENOMENA: THE SEARCH FOR CLARITY

Rano 14-tego mieliśmy zaplanowane duże ćwiczenia obrony powietrznej, byliśmy około 90 mil od wybrzeża San Diego. Byłem wtedy na wachcie jako koordynator obrony przeciwlotniczej, a moim zadaniem było identyfikowanie wszystkiego, co lata. Zauważyłem dziwne sygnały w pobliżu wyspy Catalina na wysokości 28 000 stóp (8 500m), poruszające się w luźnej formacji na południe z prędkością 100 węzłów. Nigdy wcześniej nie widziałem czegoś podobnego. Natychmiast zaczęliśmy się zastanawiać, czy te obiekty są prawdziwe, czy to może jakiś błąd systemu. Przeprowadziliśmy testy diagnostyczne i ponownie uruchomiliśmy systemy – sygnały były jeszcze silniejsze.

Wtedy zaniepokoiłem się i zasugerowałem, żeby jeden z samolotów, który właśnie wystartował z Nimitz, przechwycił jeden z tych obiektów. Dowódca Fravor – jeden z najlepszych pilotów marynarki, był już w powietrzu. Powiedziałem, żeby przechwycił ten obiekt. Gdy doszło do kontaktu, opisał go jako biały, o długości 12 metrów, w kształcie Tic Taca. Obiekt spadł z 28 000 stóp do powierzchni wody w mniej niż sekundę, a potem zniknął. Był to jeden z najbardziej pokornych momentów w moim życiu. Byliśmy wysoko wykwalifikowaną grupą ludzi z wieloletnim doświadczeniem, a te obiekty całkowicie z nas zakpiły. Gdyby były wrogie, nie moglibyśmy nic zrobić. Spekuluję, że te obiekty były tam od dawna i to dzięki nowej technologii wykrywania, którą otrzymał nasz statek, mogliśmy je wreszcie zobaczyć. Oszacowano, że ten obiekt poruszał się z prędkością ponad 24 000 mph (38 600 km/h), a siły G wynosiły około 1350 G. Człowiek może wytrzymać do 9 G, a nasze samoloty rozpadają się przy około 14-15 G.

Na pokład przybyli ludzie wyglądający jak oficerowie Sił Powietrznych z top secret clearance, którzy zabrali wszystkie nasze zapisy z systemów komunikacyjnych i radarowych, po czym odlecieli helikopterem. Próbowałem rozmawiać o tym z kapitanem i kolegami, ale nikt nie chciał o tym słyszeć. Do dziś mnie to niepokoi, ponieważ te obiekty były w naszej przestrzeni powietrznej, co stanowi zagrożenie dla bezpieczeństwa lotów.

Po lądowaniu naszego Hawkeye’a zauważyłem nietypowe zachowanie załogi. Zamiast omówić misję, szybko zeszli pod pokład. Dowiedziałem się później, że załoga Hawkeye również miała bliski kontakt wzrokowy z obiektem. Potwierdzam, że nasz samolot nagrywał wszystkie dane z misji, a ja sam uruchomiłem i wyłączyłem system nagrywania. Po powrocie do bazy, dowódca, w towarzystwie dwóch osób w mundurach Sił Powietrznych USA, zażądał wydania dysków z zapisami. Musiałem oddać dyski bez żadnej formalnej procedury przekazania. Inny radarowiec z USS Princeton opisał podobne zdarzenie, gdzie dane zostały skonfiskowane.

Patrick Hughes uss nimitz

Patrick Hughes

Technik marynarki wojennej odpowiedzialny za E-2 Hawkeye na USS Nimitz.

Dane Tic-Tac – Patrick Hughes

Najbardziej rzuciło mi się w oczy jego chaotyczne zachowanie. Zmiany wysokości, prędkości i położenia były zupełnie inne niż te, które spotkałem kiedykolwiek podczas ćwiczeń przeciwko innym celom powietrznym. Obiekt zachowywał się w sposób przeczący fizyce. Samoloty, zarówno załogowe, jak i bezzałogowe, muszą przestrzegać praw fizyki – potrzebują źródła siły nośnej i napędu. Tic Tac tego nie miał. Przemieszczał się z wysokości 50 000 stóp (15 000m) do 100 stóp (30m) w kilka sekund, co jest niemożliwe. To, co było najbardziej interesujące to jego chaotyczne zachowanie.

Zwróciliśmy uwagę na to, że nie zachowywał się zgodnie z normalnymi prawami fizyki. Normalnie widziałbyś ślad ciepła z silników, czego tutaj nie było. Film pokazuje źródło ciepła, ale brakowało normalnych śladów spalin. Nie było śladów napędu.

Chad Underwood

Chad Underwood

Pilot marynarki wojennej stanów zjednoczonych (zarejestrował obiekt Tic Tac)

Navy Pilot Who Filmed the ‘Tic Tac’ UFO Speaks: ‘It Wasn’t Behaving by the Normal Laws of Physics’

Chcę być ostrożna, ponieważ od tamtego wydarzenia minęło już 16 lat. Dlatego nie powinniśmy całkowicie polegać na moim technicznym opisie. Mimo to zaraz po lądowaniu dokładnie przeanalizowaliśmy sytuację z resztą załogi i złożyłam raport uwzględniający wszystkie szczegóły, takie jak kierunki, wysokości itp. Tak więc, co się wydarzyło? Byliśmy na rutynowej misji treningowej u wybrzeży Kalifornii. Podczas ćwiczeń, dostaliśmy polecenie zidentyfikowania obiektu. Przeszukiwaliśmy obszar, gdzie spodziewalibyśmy się zobaczyć coś, czego szukamy, ale zamiast tego zobaczyliśmy coś w wodzie.

Moje serce przyspieszyło, początkowa nadzieja, że trafimy na cel, zamieniła się w przerażenie, że potencjalni wrogowie rozbili się w wodzie i toną. Nagle zobaczyliśmy obiekt, który okazał się być tym „Tic Tac”. Biały obiekt zachowywał się nietypowo i nieprzewidywalnie, „skacząc” z miejsca na miejsce. David Fravor podjął agresywne manewry, aby zbliżyć się do obiektu, a ja, jako drugi pilot, pozostałam na wysokości. Po chwili obiekt zniknął z naszego pola widzenia, zostawiając nas w zakłopotaniu. Ludzie pytają, co to było? Nie jestem kompetentna, aby na to odpowiedzieć. Jednak chcę, aby inni piloci czuli się swobodnie, zgłaszając podobne sytuacje, abyśmy mogli stworzyć bazę danych dla naukowców. Mówię o tym, ponieważ chcę zmniejszyć piętno, aby inni piloci mogli o tym mówić i czuli się komfortowo, zgłaszając podobne sytuacje.

Alex Dietrich

Alex Dietrich

Pilot marynarki wojennej stanów zjednoczonych

’Just disappeared’: Veteran combat pilot describes UFO sighting

O zdarzeniu dowiedziałem się, gdy przynosiłem części komputerowe do przyjaciela pracującego w SSES. Miałem uprawnienia top-secret, więc mogłem tam wejść. Zobaczyłem na monitorze wideo, na którym obiekt wykonywał niesamowite manewry, nieosiągalne dla naszych maszyn. Był to bardzo wyraźny film, znacznie lepszy niż to, do czego mamy teraz dostęp. Obiekt przypominał kształtem Tic Tac’a i miał wystające „rurki”. Wideo trwało około 7-10 minut, a jego jakość była znacznie lepsza niż na obecnie dostępnych materiałach. Możliwe, że była to zaawansowana technologia wojskowa testowana przeciwko nam, ale to tylko moje przypuszczenia. Ważne jest, aby dowiedzieć się, czym to było naprawdę i jakie może to mieć konsekwencje dla naszego bezpieczeństwa.

Jason Turner uss nimitz

Jason Turner

Podoficer trzeciej klasy, pracował w zaopatrzeniu na USS Princeton, następnie w służbie medycznej.

Tic Tac Witness Jason Turner Interview

Pierwszy raz zauważyłem nieznane sygnały 10 listopada. Dostaliśmy telefon od kolegów z radaru, że mają dużo szumu i trzeba zresetować system, aby go skalibrować i pozbyć się szumu. Wiedzieliśmy, że to nie był szum radarowy – byliśmy pewni. Kiedy w końcu doszło do przechwycenia, byłem na miejscu i oglądaliśmy to na żywo. To było niesamowite, widzieć te obiekty z bliska, coś zupełnie innego niż przez lornetki. Ale nawet po tym zdarzeniu, nie mogliśmy zachować nagrania. Byłem zaskoczony, że ktoś tak szybko zainterweniował, potrzebowali wszystkich nagrań, podpisałem dokumenty, a wszelkie kopie mieliśmy skasować. Myślę, że nie jesteśmy w stanie stwierdzić jednoznacznie, co to było, ale było to niewątpliwie coś niesamowitego, coś, co wykraczało po za granice znanej nam fizyki.

Gary Voorhis

Gary Voorhis

Technik komputerowy, operator CEC.

Tic Tac Witness Jason Turner Interview

No więc, ja widziałem materiał na żywo, a nie nagrane. Materiał był cały czas rejestrowany przez statek i samolot, który miał system FLIR. I to, co widać na udostępnionym filmie, to dokładnie to, co widziałem na żywo. Ostatnio dyskutuje się na temat długości nagrania – piloci myśliwców mówią o dłuższym filmie, ale to, co jest dostępne w internecie, to tylko krótkie klipy. Jestem pewien, że to, co widziałem, trwało znacznie dłużej niż to, co udostępniono… A potem było to dziwne przybycie tych ludzi z lotnictwa wojskowego na pokład. Wchodzą w zielonych kombinezonach, wsiadają do naszego helikoptera i odlatują na misję. A potem wracają z jakimiś paczkami. Dostałem telefon od dowódcy statku, który poinformował mnie, że zabrano jeden z naszych transponderów – coś z naszego sprzętu lotniczego – i musimy je wymienić. Jestem pewny, że ci ludzie byli z Sił Powietrznych. Widziałem to po ich kombinezonach. To, co opowiedział Gary Voorhis, pasuje do tego, co sam widziałem. Ci ludzie, prawdopodobnie odwiedzili nas po dane z naszych samolotów.

Ryan Weigelt

Ryan Weigelt

Instruktor szkolenia w zakresie obsługi helikoptera na USS Princeton.

Tic Tac Witness Ryan Weigelt Interview)

Kiedy dotarliśmy na miejsce na wysokości 20,000 stóp (6 000m), kontroler ogłosił „Merge Plot”, co oznaczało, że nasz punkt radarowy znajdował się teraz w tej samej komórce radarowej co kontakt. Zauważyliśmy wzburzoną białą wodę. Pogoda była idealna: czyste niebo, lekkie wiatry, spokojne morze. Biała woda wyróżniała się na tle spokojnego oceanu. Spojrzeliśmy na prawo i zobaczyliśmy mały, biały obiekt w kształcie Tic Taca, który poruszał się gwałtownie nad spienioną wodą. Nie miał śmigieł ani widocznych powierzchni kontrolnych jak skrzydła.

Krążyliśmy zgodnie z ruchem wskazówek zegara, obserwując obiekt. Zdecydowałem wraz z moim oficerem systemów uzbrojenia zejść niżej, podczas gdy drugi samolot pozostał na wysokości. Kontynuowaliśmy zniżanie, a gdy byliśmy na wysokości około 15,000 stóp (4 500m), a obiekt na 12,000 stóp (3 600m), nagle przyspieszył i zniknął przed naszym nosem. Drugi samolot również stracił wizualny kontakt. Wróciliśmy zbadać białą wodę, ale ona także zniknęła.

Słyszałem, jak wykształceni naukowcy mówili, że to mogło być coś zwyczajnego, na przykład balon. Ale proszę, mamy cztery wyszkolone osoby, które to widziały.

uss nimitz tictac

David Fravor

Pilot marynarki wojennej i dowódca eskadry VFA-41 znanej również jako „Czarne Asy”

David Fravor Statement for House Oversight Committee

Obserwowałem te obiekty przez kilka nocy z pokładu statku. To nie był tylko obiekt, który widzieliśmy na własne oczy. Widzieliśmy go również na kilku systemach radarowych, między innymi na naszych radarach SPY-1 i SPS-48. Te systemy pokazały niezidentyfikowany kontakt, poruszający się z niesamowitą prędkością i wykonujący manewry, których żaden zwykły samolot nie byłby w stanie dokonać. Jednym z najdziwniejszych elementów tego wszystkiego było pojawienie się tajemniczych osób na naszym statku. Nie należeli do naszej stałej załogi i wydawało się, że przybyli specjalnie z powodu tego incydentu. Ci ludzie zabrali wszystkie istotne dane dotyczące tego incydentu – nagrania z radarów, komunikację radiową, wszystko.

Było jasne, że incydent ten był traktowany bardzo poważnie przez naszych przełożonych. To, co naprawdę mnie zaniepokoiło, to manipulacja naszymi dziennikami pokładowymi. Oryginalne wpisy, które wspominały o tych wydarzeniach, zostały zmienione, aby wykluczyć jakiekolwiek wzmianki o UFO. Te celowe zmiany jasno pokazały, że ktoś próbował ukryć to, co obserwowaliśmy. Przez lata czułem ogromną frustrację, zwłaszcza kiedy takie postacie, jak David Fravor, publicznie bagatelizują relacje ludzi z Princeton.

Karson Kammerzell

Karson Kammerzell

Specjalista od kryptologii na USS Princeton.

Tic Tac Witness Karson Kammerzell CTO3 Pt. 2

Miałem na radarze lot Fravor’a i byłem bezpośrednio nad nimi, kiedy wizualnie obserwowali ponaddźwiękowy Tic Tac. Nie nadawałem na tej samej częstotliwości radiowej, co lot Fravor’a. Widziałem zaburzenia wizualne w wodzie i właśnie tego użyłem jako punktu odniesienia do orbitowania nad ich głowami. Zakłócenia w wodzie nagle ustąpiły. Wszystko to wydawało mi się wtedy dziwne… Sam nigdy nie widziałem tego obiektu.

Douglas Kurth

Douglas Kurth

Dowódca eskadry VMFA-232, podpułkownik

 There I was: The X-Files Edition

Symulacja spotkania pilota USS Nimitz z obiektem Tic Tac

Dave Beaty stworzył tę symulację, aby wizualnie przedstawić, jak mogło wyglądać spotkanie Fravora z obiektem Tic Tac, opierając się na relacjach świadka.

FLIR TIC TAC UAP Video

Podsumowując, starałem się sensownie streszczyć i przedstawić wydarzenie z udziałem USS Nimitz na podstawie wszelkich dostępnych informacji. Nie jestem w stanie ocenić, czy wszyscy mówią prawdę ani w jakim stopniu, dlatego zgadzam się z Alex Dietrich, że po tylu latach nie powinniśmy całkowicie polegać na relacjach świadków. Jak słusznie zauważył Eric Weinstein, „brakuje nam podstawowych danych”, które mogłyby przybliżyć nas do prawdy.


Źródła i odnośniki:

Udostępnij:

You may also like...

Subskrybuj
Powiadom o
2 komentarzy
najstarszy
najnowszy oceniany
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
Adam

Nie wiem dlaczego ma być to na siłe przewaga technologiczna. Jest wiele silniejszych zwierząt niż ludzie dlaczego miało by to nie być zwierzęta?
Fakt przeskakiwania i różnych obserwacji potwierdzają, że jest to związane z radarami. Nie z ich błędami, ale z tym, że coś może zmieniać fale radarowe. Generalnie wszystko dotyczy fal elektromagnetycznych.
Radarów i słabiej czujników na podczerwień. Już dziś potrafimy stworzyć piramidkę (nawet na drukarce 3d) która jest idealną czapką niewidką ale w podczerwieni. Nikt nie jest w stanie rozwiązać równań dla światła widzialnego, ale nie jest to coś czego nie da się zrobić w ogóle.
Tak jak motyle maja takie małe cząsteczki które mienią się kolorami choć nie mają pigmentu tak wszystkie te 'obserwacje’ wymagają sporej energii padającej na obiekt i odbicia. (Przy okazji mamy wyświetlacze jak motyle nazywają się mirasol, ale pewna duża firma kupiła technologię i jej nie używa)

Incognito

Loguje specjalnie żeby pogratulować. Naprawdę nie spodziewałem się tak miło zaskoczyć  😊  myślałem że znowu to samo będzie wałkowane. Nie wiedziałem że był trzeci pilot i szkoda że zaczynają się robić konflikty zamiast porozmawiać.